Mam już fotograficzne trio
Ostatnio na blogu głównym tematem są fotografowie. Nowi, obecni, przyszli. Chcę Wam o nich opowiadać, bo w sumie Vanilla Madness nie istniałaby bez zdjęć a one bez nich. W ostatnim wpisie wspominałam o tym, że niedługo pojawi się nowy fotograf. Powitajmy wszyscy Mirka, mistrza portretów!
Pierwszy raz, jakkolwiek dziwnie może to zabrzmieć, jest krępujący i budzi wiele obaw, bo nie wiesz czego masz się spodziewać. Oczywiście mam na myśli pierwsze zdjęcia z kimś nowym. Mirka polecił mi nikt inny jak Ola, która, mam nadzieję, jest tutaj dobrze znana i której kolejne zdjęcia pojawią się już niebawem. Tymczasem, po raz pierwszy na blogu, absolutna premiera zdjęć Mirka (więcej jego kadrów znajdziecie pod linkiem na końcu posta).
Ważne jest dla mnie, żeby złapać dobry kontakt z nowo poznaną osobą, aby czas zdjęć nie był krępujący i nie przebiegał w grobowej ciszy. Na szczęście nie pojawił się żaden z tych problemów, choć przyznaję, ze na początku nie mogłam się skupić i cały czas chciało mi się śmiać. Tym bardziej, że była z nami jeszcze moja młodsza siostra, Marta, która cały czas mnie rozpraszała. Jednak efekt wyszedł świetny, bo zdjęcia naprawdę mi się podobają. Mam nadzieję, ze Wam też przypadną do gustu.
Zdjęcia do tego posta wyszły na bardziej jesienne niż wiosenne a wszystko za sprawą miejsca, czyli lasu, który chyba jeszcze nie zdążył przestawić się na kolejną porę roku. W szczególności sugeruje to pierwszy portret. W razie jakichkolwiek wątpliwości, od razu zaznaczam, ze zdjęcia są jak najbardziej aktualne. Zestaw jest bardzo prosty i codzienny. Idealnie nadaje się na spacer (na przykład po lesie), ale też do szkoły czy na zakupy, dzięki temu, że jest wygodny. Ten czarny sweter, zarazem prosty i uroczy dzięki sercu z koronek i metalowych elementów. Całość ożywia listonoszka w intensywnym kolorze, osiemnastkowy prezent od kochanych dziewczyn, którą sfotografował Mirek.
Bardzo się cieszę, że mogę działać z tak utalentowanymi ludźmi i realizować pomysły, zarówno ich jak i moje. Zapowiada się na wiele ciekawych, wspólnych projektów. Mirek to już trzecia osoba w moim fotograficznym gronie i mam nadzieję, że nie ostatnia.
zdjęcia Mirek S.
ZOBACZ TEŻ
Co dwóch fotografów to nie jeden |
świetny sweter i torebka:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnyy sweterek <3
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńświetny sweterek :)
OdpowiedzUsuńfajnie wyglądasz
Piękne zdjęcia! Zazdroszczę tylu fotografów i zaangażowanych ludzi w twojego bloga :)
OdpowiedzUsuńF.
Ładny sweterek :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie;)
kochana! to idealne połączenie, wspaniała żółta torebka
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z Gdyni
Ola
♥
Jesteś taka piękna ! i masz cudowną torebkę! :)
OdpowiedzUsuńZostawiam obserwację i zapraszam do siebie ! :P
http://favorisdemavie.blogspot.com