Różowy pisak

Zainspirowana artykułem z najnowszego numeru ELLE Różowa moc, postanowiłam pokazać Wam mój różowy kosmetyczny gadżet. Kiedyś zastanawiałam się na czym polega fascynacja pisakami do ust. Od pewnego czasu wiem dlaczego tak jest. Łatwa i dokładna aplikacja dzięki wygodnej końcówce, długotrwały efekt oraz intensywny kolor. To podstawowe zalety tego kosmetyku. Odkąd się u mnie pojawił stał się numerem jeden na co dzień, bo bardzo podoba mi się delikatny kolor, który pozostawia na moich ustach. Róż ma rzeczywiście moc.

A Wy lubicie pisaki do ust czy skłaniacie się raczej do tradycyjnych metod jak szminka czy błyszczyk?