Miejski luz
Niedziela. Idealny dzień na zrobienie zdjęć. Jest trochę wolnego czasu. Nie trzeba się spieszyć. Mało ludzi przechadza się ulicami, więc nie ma zbyt wielu dziwnych spojrzeń. Jednak coś psuje to wszystko. Pogoda. Jest dosyć zimno. Na szczęście mam ciepłą czapkę i komin. Wieje porywisty wiatr. Pomocna okazuje się długa parka i sweter. Pada śnieg z deszczem. Niestety nie mam parasolki. Po kilku minutach moje włosy zamieniają się w mokre strąki. Na kurtce widać ciemne plamy od kropli deszczu. No cóż, może to przypadkowy pech.
ZDJĘCIA OLA A.
kurtka/House, t-shirt/Pepco, spodenki/Vinted.pl, czapka&komin/Butik, koturny/no name
Uwielbiam takie zestawy!!
OdpowiedzUsuńświetny look, a deszcz nadał zdjęciom jeszcze lepszego klimatu :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.kefashionsisters.blogspot.com/
Ojjj musiało być ci zimno w nogi :< ale wyglądasz swietnie :) buziaki, zapraszam!
OdpowiedzUsuńświetny look :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba kolor spodenek w całej stylizacji :)
Też lubię takie bluzy z nadrukami, podobne znajdziesz tutaj http://loveitshop.pl/kategoria/t-shirts
OdpowiedzUsuńOstatnie zdjęcie --- rewelacja :)
OdpowiedzUsuńmega mega mega ♥♥♥
OdpowiedzUsuńsuper zdjecia, takie klimatyczne ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie ;)
Koszulka!! <3
OdpowiedzUsuńCoraz lepsze zdjęcia na blogu! Świetnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńidealna kolorystyka! ;)
OdpowiedzUsuńswietne wyczucie stylu, brawo!
OdpowiedzUsuń